Kluczem do zrozumienia związku pomiędzy seksualnością a świętością może być stwierdzenie, że kobieta nie będzie w stanie osiągnąć pełnego urzeczywistnienia i uzyskać pełnego poczucia tożsamości, póki jej seksualność nie zostanie w pełni i godnie przez nią przeżyta, a także uszanowana przez jej otoczenie.
Jak pisze Wojciech Eichelberger w psychoterapii często się okazuje, że kobiety cierpiące z powodu braku poczucia tożsamości i życia nie swoim życiem mają zablokowany oddech przeponowy, brzuch i miednicę, a tym samym dostęp do uczucia satysfakcji i radości z bycia kobietą. Z moich obserwacji wynika, że zdecydowanie tak jest. Widać to na macie. I potwierdza się to podczas pracy indywidualnej. To prawda, że trzeba często uczyć kobiety oddechu przeponą ( tzw. oddech ognia ), ale nie jest to wrodzona cecha, ale kulturowa blokada. Ma ona związek ze stereotypem w sposobie wychowywania młodych kobiet. Seksualność, stanowczość, czy siła są konsekwentnie w okresie dorastania piętnowane.
Podstawowym stereotypem dziewczynki jest grzeczna dziewczynka. A bycie grzeczną wymusza odcięcie się od wszystkich potrzeb, doznań, możliwości związanych z obszarem brzucha, bioder, miednicy. Nie ma mowy wtedy o jakiejkolwiek kreatywności, o twórczym działaniu, umiejętności zabezpieczania sobie środków i przeżywania poczucia bezpieczeństwa. Zablokowanie przepony jest cielesnym wyrazem psychologicznego odcięcia się od „niegrzecznej dziewczynki”, która mieszka gdzieś tam w dole i nader często zostaje tam na zawsze pogrzebana.
Namawiam gorąco kobiety do zajęcia się sobą, a szczególnie „niegrzeczną dziewczynką”. Na zajęciach jogi kundalini praktykujemy oddech oddech ognia, a na warsztatach „ Uwolnij swoje kobiece Piękno i Moc” pogłębiamy pracę z aspektem kobiecości.
(tekst na podstawie: W.Eichelberger „ Kobieta bez winy i wstydu”)